06 września 2020, 15:18
A. wysłał mi sms z nr. paczki do paczkomatu.
Serce mi znów mocno zabiło, co on wymyślił tym razem. Czasem w nagrode otrzymuje przesyłkę, czasem tak bez okazji.
Podjechałam do paczkomatu i szybciutko w aucie rozpakowałam... Piekny koronkowy stanik...
Wróciłam szybciutko do biura. Ubrałam go i.... wysłałam zdjęcie do A.
Ubrana tylko w prezent od niego... Oddzwania i słyszę jego oddech... szybki...
"Właśnie tak Ciebie sobie wyobrażałem w nim. Nagą tylko w staniku i z tymi czerwonymi ustami. Chcę dojść... Teraz, szybko... Więc mów do mnie..."
Nie musiałam długo mówić... Pragnęłam, żeby mu było... Dzięki mnie, z dala przez telefon. I bygło. Szybko, Słodko.