14 sierpnia 2020, 23:04
Długa cisza... A. zajety pracą. Rozumiem.
Więc ja .. namawiam Pana B. na spotkanie. Dlaczego On...? No mam spotkac się ze swoim byłym... z którym uwielbiałam się pieprzyc... Więc jednak B.
Na poczatku pomyśłałam, że to głupi pomysł... tyle w tym roku się działo. MAm straszny żal do niego... Ale jednak może czas wybaczyć.. Oki, miało nie byc o smutkach... ;)
Więc... przypomniałam sobie jakieś ciekawe spotkanie... Był czas że kochalismy sie kilka razy w tygodniu... więc tych spotkań było całe mnóstwo ;)
Ale... były moje urodziny... Uwielbiam gdy mężczyzna się kocha ze mną z tyłu... uwielbiam mieć wypięte posladki... uwielbiam gdy ktoś ściska mój tyłeczek... uderza go... Niesamowicie mnie to kręci. I tak było wtedy... odwróciłam sie tyłem do p. B. Oparłam ręce o biurko... Byłam w sukience, więc łatwo mógł wejść we mnie... Mieliśmy wtedy etap że uwielbialiśmy gdy wchodził we mnie "Tu i tu".. z przodu i z tyłu... I w pewnym momencie gdy tak wchodził we mnie poczułam że wsuwa we mnie coś jeszcze... Pieprzył mnie z dwóch stron na raz.... Byłam ciekawa co to... jak.... ale nie pozwolił mi się obrócić i zobaczyć... Podniecało mnie to... Czułam ich w sobie mocno, głęboko i naraz... Pieprzył mnie tak chwilę, ale szybko było mi Słodko... i to był właśnie ten moment kiedy zapragnęłam dwóch mężczyzn naraz w sobie....
Po wszystkim okazało się że to była policyjna pałka... - idealnie nadająca się do sexu.