Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Wielki Brat patrzy... Czyli kilka słów...


14 maja 2020, 20:58

Obiecałam Ci więc... opowiem o jednym z moich byłych... W.B. Wielki Brat.. ;) Zawsze mi to powtarzał, sama nie wiem czemu.. Może dlatego, że to było w czasach BigBrother.. więc Wielki Brat patrzy ;). Spotykałam się z nim długo, czasem z długimi przerwami.. czasem tylko sex. Pociągał mnie niesamowicie, do tej pory pociąga.. Czasem gdy przelotnie się spotkamy, zawsze czuć tą chemię która była między nami. Co mi się podobało...?
Uwielbiałam spotkania u niego w domu. W pokoju materac leżał na ziemi obok szafy... A szafa była zrobiona z luster. To dzięki niemu lubiłam patrzeć na samą siebie kiedy się pieprzę.. Sama nie wiem, czy chciałam sama na siebie patrzeć.. Czy na nas... Podniecało mnie to.. Czułam się jakbym występowała w jakimś filmie i równocześnie oglądała się w Tv. Nasze spotkania zawsze kończyły się sexem... Każdą sytuację wykorzystywał by się ze mną kochać... By mnie dotykać... całować.. Uwielbiałam to w nim...
Nawet zwykłą podróż w zatłoczonym autobusie potrafił wykorzystać... Dotykał moje piersi...wsuwał dłoń między uda... 
I ten jego niesamowity wzrok, czuje za każdym razem że pożera mnie nim.. Co najbardziej w nim mnie kręci...? To że On, tak jak ja uwielbia sex. To, gdy się z nim kocham, gdy dotyka moje ciało wydaje takie niesamowite jęki... Wiem wtedy, że jest mu dobrze, że go podniecam, że kręcę go niesamowicie.. Zawsze powtarzał, że uwielbia moje Baloniki... i zawsze się nimi bawił...
A. chcesz żebym opowiedziała jak mnie pieprzył... Dawno z nim nie byłam... Nie pamiętam... Te wybiórcze chwile, te rzeczy które mnie kręciły pamiętam... Ale, żeby więcej opowiedzieć... Chyba musiałabym się z nim spotkać... ;)
Pamiętam, że oglądaliśmy czasem jakieś filmy erotyczne... Pieścił mnie podczas oglądania...
W kinie, gdy oglądaliśmy film... Mimo że tyle ludzi wokół było... Całował mnie i pieścił....
Znajdował dla nas różne miejsca w okolicy gdzie mogliśmy się pieprzyć w jego aucie...
Zawsze była w nim nutka romantyzmu...
Zawsze było czule, namiętnie..
Zawsze znalazł sposób by się zbliżyć do mnie...


A jak się zaczęło...? Bardzo śmiesznie... Ja miałam wtedy chyba 14 lat... on 9 lat starszy (chyba tyle, nigdy dokładnie nie wiedziałam ile ;) ). Zobaczył mnie na jakimś koncercie... poznaliśmy sie... chwilę porozmawialiśmy i tyle. Później śmiał się do mnie, że czekał aż podrosnę... ;) i w ostatniej klasie liceum zaczeliśmy się spotykać... miałam już 17 lat, jakiegoś chłopaka i pierwszy sex za sobą... I tak byliśmy ze sobą nie będąc razem... Spotykaliśmy się, mimo że mieliśmy kogoś innego. Zawsze ciągło nas do siebie ... Chyba dalej ciągnie... Nieraz pisze do mnie... Wysyła zdjęcia lub filmy... Wie, że kręci mnie ta nutka brutalności... I takie właśnie fotki od niego dostaję.. 

Taki właśnie był WB.
Może kiedyś WB, przeczytasz ten post.. Mam nadzieję, że skojarzysz że to właśnie Ty rozpaliłeś wszystko we mnie... i że tak ciepło Cię wspominam.

Wielka Siostra ;)

A.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz