Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Koniec z A.


10 stycznia 2021, 12:52

Czasem w życiu wszystko przewraca się do góry nogami...
Nasze spotkania z A. ....
Ja i A. ... skończyło sie wszystko. Ja skończyłam. Przykro mi.
Kilka dni temu spotkałam się z A. Przyjechał do mnie... Długo rozmawialiśmy.

"Jesteś dla mnie kimś ważnym... JEsteś dla mnie więcej niż moja Uległa S.  Coś czuję do Ciebie..." - oznajmił.

Od samego początku chciałam, żeby to była czysto przyjacielska, koleżeńska relacja. Nie chcę żadnych uczuć... żadnej miłości... Nie chę tego przechodzić raz jeszcze, cierpieć, być zraniona. Bo każda miłość się kończy... Chociaż czy takie uczucie jak miłość jest...? Nie wiem... Jest pożądanie, namiętność, przyjaźń, a póxniej przyzwyczajenie... ale miłości nie ma. Tego nauczył mnie B. Dlatego spotykałam się z A. bo na samym początku wyjaśniliśmy sobie wszystko... Ja wyjaśniłam.

I tym sposobem... kończymy to. Ja kończę.

Ale to nie znaczy, że to koniec bloga ;)

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz